Thomas Töpler - Niemcy

Po raz pierwszy spostrzegłem, że fotografia otworkowa może być czymś potencjalnie bardzo interesującym podczas rozmowy z przyjacielem, kiedy siedzieliśmy w ogrodzie przy ognisku około północy w dniu moich 30-tych urodzin. Niedługo później zacząłem konstruować kamerę pinholową ze specjalną perspektywą. Skleiłem ze dwie konstrukcje aparatów otworkowych, a następnie zbudowałem również małą kamerę stereo. Jednak ten pierwszy aparat spodobał mi się najbardziej.

Spodobała mi się przede wszystkim ta zakrzywiona perspektywa, jednak kamera nie była zbyt funkcjonalna. Używając papieru 20x24 mogłem zrobić właściwie tylko jedno zdjęcie, po czym wracać do ciemni, żeby zmienić papier. Zrobiłem więc kilka zdjęć, ale to wszystko.

Aparat, którym zacząłem pracować w 2002, jest ulepszoną wersją tego prototypu. Używam filmu 4x5" i bardzo mi się podoba możliwość wykonania tylu zdjęć, na ile akurat mam ochotę. Jestem szczególnie zadowolony właśnie z tej kamery i nie chcę już mieć żadnej innej. Moim celem nie jest posiadanie aparatów, ale robienie zdjęć. Bardzo się cieszę ze skonstruowania tej właśnie kamery, bo świetnie się pracuje na sprzęcie zrobionym przez samego siebie.

Mimo tego, że zajmuję się fotografią otworkową już od jakiegoś czasu, ciągle czuję, że jestem na początku odkrywania i dochodzenia do tematów/motywów, które są bliskie mojemu sercu. Czuję także, że jest jeszcze mnóstwo zdjęć, które tylko czekają, żeby zostać odkrytymi przeze mnie. To wspaniała perspektywa.

Thomas Töpler

The first time I noticed pinhole photography as a potentially interesting thing was during a talk to a friend, sitting in the garden around a fireplace past midnight after the height of my 30th birthday party. A short while later I started to conceive of a pinhole camera with a special perspective. I also stuck together some pinhole camera construction set first and tinkered a nice little stereo camera with a quite frisky squint feature later. But that one with the special perspective attracted me most.

I liked its curved perception very much, but the use of the camera was not very functional. Due to the paper format of 20x24" I could make just one picture and had to return to my darkroom then to change the paper. So I did a few pictures, but that was it.

The camera I started to work with in 2002 is a better thought-out, more usable version of that prototype. I use 4x5" sheet film and enjoy the freedom to make as many pictures as I feel like. I'm particularly glad to have a camera I'm happy with (I don´t desire any other), because my purpose is not building cameras, but making pictures. Nonetheless I'm glad I built that one, because it feels good to work with a camera I came up with myself.

Though having been making pinhole pictures for quite some time now I still feel that I'm still on my way encircling the kind of motives I really feel at home. But I also feel that there´s something attracting me, there are lots of pictures wanting to be found by me. That's a beautiful outlook.