Co,
jak czynić, kiedy ktoś chce
robić
3D „otworkowce”? Gdy
zgłosiłem się na OFFO Z
mymi 3D otworkami, E-mail
przyszedł wnet z Jastrzębia. Witek
tymi rzekł słowami: Napisz
coś do katalogu, Napisz
proszę, chociaż słowo, I
zwiąż jakoś swe stereo Z
fotografią otworkową. Weź
i napisz... Ale o czym? O
„pinholach” wszystko wiecie,
Trochę
mniej zaś o „stereo”. Tekst
ten niechaj Was oświeci! Na
obrazkach, fotografiach, W
telewizji czy też w kinie, Świat
widzimy w dwóch wymiarach. Trzeci
wymiar jakby ginie. Czy
tak musi być? Pytanie Zadawano
sobie stale: Jak
wydobyć ową głębię, Której
w fotkach nie ma wcale? Giambattista
della Porta (fot.01) W
końcu wieku szesnastego traktat
skrobnął o iluzji postrzegania
przestrzennego. Wykorzystał
w nim rysunki (fot.02) Gościa
siedzącego bokiem.
Takie
same? Nie! Widziane
Prawym
albo lewym okiem.
Dwa
obrazy przesunięte. (fot.03) Kanon
to stereografii! Myślisz,
że to takie trudne? Każdy
głupi to potrafi! Kiedy
masz już te dwie fotki I
wejść w głębię masz życzenie, Konieczne
są okulary, Albo
inne urządzenie. Większość
myśli, że trójwymiar Jest
od czasu „Avatara”... A
tymczasem 3D obraz To
rzecz wyjątkowo stara. W
tysiąc osiemset trzydziestym ósmym
roku, bardzo prosto, Jeden
facet z kilku luster
Stworzył
pierwszy stereoskop. (fot.04) Sir
Charles Wheatstone – o nim mowa!(fot.05) Po
złożeniu luster paru, Swoim
dziwnym urządzeniem Dał
początek trójwymiaru. Dzieło
to udoskonalił
David
Brewster, Anglik krewki, (fot.06) który
wszystkie lustra Charlesa Pozamieniał
na soczewki. (fot.07) Na
wystawie „World” w Londynie Brewster
święcił chwile glorii, Bowiem
3D fotografia Spodobała
się Wiktorii. Tej
królowej! Dodam jeszcze, W
samej Anglii (niech ja skonam) Sprzedano
stereoskopów Przez
trzy lata, pół miliona! To
nie koniec. W Ameryce (w
Googlach poszukajcie daty) Holmes
w podobnym urządzeniu (fot.08) Miast
soczewek dał pryzmaty. (fot.09) Darował
ten wynalazek Wszystkim
ludziom. Gest miał spory. Gdyby
go opatentował, Jak
Bill Gates by miał kasiory. Z
chwilą, kiedy ktoś wymyślił Z
żelatyną suche klisze, Wszyscy
nagle robić zdjęcia
rozpoczęli...
aż do dzisiaj! Zaraz
fotki traktowano
Jako
sztukę całkiem nową. Doceniono
przy tym także 3D
– stereoskopową. A
gdyby tak „otworkowca” razem
z 3D zmieszać przyszło? Jakie
byłyby efekty? Czyż
nie ciekaw, co by wyszło? Więc
spróbujmy! Weź na statyw Swój
aparat otworkowy. Musisz
zrobić nim dwa zdjęcia, Tak
jak widzą oczy z głowy. Łatwiej
zrobić te dwie fotki, Gdy
masz w domu dwa „pinhole”,
Oczywiście
takie same!!! Ja
technikę inną wolę. Można
wiosną czy jesienią, Kiedy
zechcesz, zimą, latem, focić
3D – otworkowe Jednym
3D aparatem. Gdzie
go kupić? To pytanie! Ma
odpowiedź „Panie Dzieju”: Kiepskie
Holgi czy Gakkeny (fot.10) na
Allegro lub E-bayu. Nie
są to zbyt dobre sprzęty. Jeśli
chciałbyś coś lepszego, To
postępuj zgodnie z hasłem
imć
Adama Słodowego. „Zrób
to sam”, powiedział kiedyś. Więc
w Jaworznie Krzysztof Sowa Zrobił
sobie 3D Pinhol. Taka
z niego mądra głowa! Zwykła
puszka, dwa otworki, Klisza
i mecyja cała. Najważniejsze
w tej konstrukcji, Że
to wszystko sprawnie działa. Choć
z wyglądu niepozorny, (Zobacz
go na fotografii) (fot.11) Zdjęcia
robi znakomite. Jednak
Polak to potrafi! Gdy
rajcuje Cię zaś piękno, Estetyka
wykonania, Niezawodność
i solidność, (fot.12) Sięgnij
bracie po Omfmana. Michał
Gozdek w Chełmie robi Aparaty.
Chyba wiecie! Super
marka tych pinholi Znana
jest na całym świecie. Kończę
już na temat sprzętów. Wszak
jest takie powiedzenie, Że
to człowiek zdjęcie robi A
nie jakieś urządzenie.
Przeto
życzę wszystkim, którzy Przez
otworek obraz łapią, By
zaczęli swą przygodę Ze
stereofotografią. Nie
taki ten diabeł straszny, Jak
wydaje się na progu. Jeśli
macie wątpliwości, Wnet
rozwieję je na blogu. I
na finał jeszcze slogan: Fotografia
– rzecz niełatwa! Żegnam
się Goethego zdaniem: Otworkowcy!
„Więcej światła!!!”
(fot.01)
(fot.02) (fot.03) (fot.04) (fot.05) (fot.06) (fot.07) (fot.08) (fot.09) (fot.10) (fot.11) (fot.12)
Tomasz
Bielawski