Z cyklu „Windows 12”


Kuba Luboradzki

Warszawa


Fotografuję otworkowo od kilkunastu lat. Głównie architekturę, krajobrazy. Staram się nie wprowadzać udziwnień, raczej wykorzystać otworek i długie czasy do zatarcia szczegółów, pokazania układu linii, podziałów, odbić plam. Jak się uda, to czasu. Fotografuję amatorsko – w tym sensie, że nie przynosi mi to żadnych korzyści majątkowych [nie wspominając o sławie]. Jeśli jestem jakoś kojarzony z otworkami, to pewnie głównie jako osoba robiąca drewniane aparaty sygnowane Klablas & Klablas. Jednak i tutaj pracuję własnym tempem, czyli powoli, bez pośpiechu i presji. Dlatego technika otworkowa tak mi odpowiada.

Tym razem tematem będzie światło, głównie to wpadające przez okna, wnętrza do których wpada i to, co za oknem.